top of page

Krajobrazy

Ukształtowanie powierzchni

 

 

 


Podstawowym czynnikiem kształtującym krajobraz otaczającego nas świata są siły pochodzące z wnętrza Ziemi. Jednak także na jej powierzchni zachodzą procesy, które bez przerwy zmieniają rzeźbę naszej planety — jedne łagodzą urwiste szczyty podczas gdy inne drążą głębokie doliny.

 

 

 

Procesami tymi, oraz ich efektami, zajmuje się geomorfologia. Geolodzy twierdzą, że stare powiedzenie ..twardy jak skała" nie­wiele ma wspólnego z rzeczywistością. Skała nie jest niezniszczalna, chociaż nie poddaje się łatwo — proces niszczenia może zabrać siłom natury nawet miliony lat.

Od czasów rewolucji przemysłowej, która rozpoczęła się w połowie XVIII wieku, nie tylko przyroda, lecz również człowiek kreuje, często w niezamierzony sposób, rzeźbę Ziemi. Obecny kształt oraz położenie kontynentów są efektem ruchów platform tektonicznych - gigantycznych płyt, które tworzą skorupę ziemską. „Najmłod­szym", bo liczącym sobie jedynie 200 min lat, efektem tych ruchów jest powstanie Oceanu Atlantyckiego i połączenie się Indii z pozostałą częścią Azji. Przez 4600 milionów lat swego istnienia Ziemia nie raz zmieniała swoje oblicze.

W rezultacie wzajemnego zbliżania się i od­dalania płyt tektonicznych, skorupa ziemska pęka, fałduje się i wypiętrza, tworząc łańcuchy górskie. Naukowcy wyróżniają trzy zasadnicze zdarzenia w stosunkowo niedawnych procesach tworzenia się gór (orogenezach). Kolizja plat­formy afrykańskiej z europejską spowodowała wypiętrzenie się Alp; Himalaje powstały, gdy Indie zderzyły się z Azją; natomiast Andy to efekt wsunięcia się platformy Antarktydy , która częś­ciowo tworzy dno Oceanu Spokojnego, pod plat­formę, na której spoczywa Ameryka Południowa.

Wymienione pasma to góry młode, ich po­strzępione szczyty nie zostały jeszcze wygła­dzone przez procesy fizyczne czy chemiczne bez ustanku zmieniające rzeźbę ziemi.

Dla ukształtowania powierzchni niemałe zna­czenie mają również wybuchy wulkanów i trzę­sienia ziemi. Wprawdzie w wyniku trzęsień ziemi zniszczenia są bardzo spektakularne, jednak nie mają wielkiego znaczenia dla rzeźby terenu. Inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku wulkanów, które podczas erupcji wyrzucają na powierzchnię materiał z głębi ziemi i wydat­nie wpływają na postać istniejących już skał.

 

Wietrzenie

Skorupa ziemska zbudowana jest ze skał. Wszystkie miękkie substancje, które ogólnie na­zywamy glebą, to ich pochodne. Podstawową siłą niszczącą tak twardy materiał jest wietrzenie, czyli erozja pod wpływem czynników atmosfe­rycznych. Istnieją 2 rodzaje wietrzenia: mecha­niczne, czyli rozkruszanie skał, i chemiczne, czyli ich rozpuszczanie. Głazy powstają pod wpływem działania ciśnienia: wulkaniczne - w głębi ziemi, w wyniku stygnięcia magmy; osadowe - na dnie morza, w efekcie osadzania się mułu, drobnych kamyczków oraz szczątków organicznych.

 

 

Czynniki atmosferyczne

Skała nie jest jednolitą masą. W jej wnętrzu znajdują się liczne szczeliny oraz gładkie po­wierzchnie, oddzielające od siebie poszczególne warstwy. W momencie wyniesienia głazu na powierzchnię, działające na niego ciśnienie maleje, warstwy powoli się rozchodzą, pękając w coraz to nowych miejscach.

Te naturalne pęknięcia, szczeliny i roz­warstwienia sprawiają, że skała staje się bardziej podatna na działanie czynników atmosferycz­nych. Na przykład, zamarzająca w szczelinach woda zwiększa swą objętość, tym samym poszerzając szczelinę. Zjawisko to nosi nazwę rozsadzania skał i można je porównać do zniszczenia wywołanego przez korzenie roślin, które klinem wbijają się w podłoże, powoli je rozsadzając.

 

A Osady piasku niesionego przez wiatr two­rzą malowniczy krajobraz.


Wietrzenie chemiczne odbywa się za pośred­nictwem wody, transportującej minerały i związ­ki chemiczne, które wraz z nią wnikają w głąb skały lub ją omywają. Na przykład tlen, będący naturalnym składnikiem wody, reaguje z żela­zem. Deszczówka absorbuje z powietrza dwu­tlenek węgla i tworzy słaby kwas węglowy, ten z kolei rozpuszcza wapienie. Efektem takiego wietrzenia jest imponujący krajobraz krasowy z charakterystycznymi jaskiniami. Woda zawiera pierwiastki, które reagują z pierwiastkami za­wartymi w skale i w ten sposób ją niszczą. Kwasy i sole z atmosfery działają w podobny sposób.

 

Erozja

Najczęstszą formą destrukcyjnego oddziaływania na powierzchnię Ziemi jest erozja, tzn. niszczenie poprzez bezpośrednie działanie wody, rzek, fal morskich, wiatru i lodu.

Rzeki oddziaływują na skałę w dwojaki sposób: fizycznie oraz chemicznie. Transportują rozdrobnione kruszywo a nawet duże głazy, a także wiążą zawarte w niej pierwiastki i związki. Rzeki żłobią doliny, którymi niosą materiał do morza, gdzie z naniesionych osadów powstają nowe skały.

Morze bezustannie zmienia kształt wybrzeża, w jednym miejscu wymywa brzeg, w innym go nadbudowuje. Wiatr jest w stanie przenosić drobne cząsteczki, np. piasku, na zdumiewająco długie dystanse. W południowej Anglii zdarza się, że samochody pokrywa warstwa drobnego czerwonego pyłu z Sahary.

 

Zjawisko grawitacji

Na stromiznach i osuwiskach siła grawitacji zmienia krajobraz powodując obsuwanie się materiału skalnego, czyli okruchów skalnych powstałych w wyniku wietrzenia. W zjawisku obsuwania się ziemi woda spełnia rolę swoistego „smaru", zmniejszając tarcie pomiędzy poszcze­gólnymi kamykami.

Obsuwanie się lądu może być powolne lub przebiegać niezwykle gwałtownie, nawet z pręd­kością ponad 100 metrów na sekundę. Najwol­niejsze obsuwanie zwane jest pełzaniem i po­stępuje z prędkością kilku centymetrów rocznie. W takim przypadku efekty zauważalne są sto­sunkowo późno, dopiero, gdy ściany, płoty czy drzewa na obsuwającym się podłożu zaczynają wyraźnie się pochylać.

Przesiąknięte wodą gleby i gliny pozostają latami nieruchome, ale na skutek trzęsienia ziemi albo erupcji wulkanu, mogą stać się przyczyną lawiny błotnej. Większość ofiar i zniszczeń w czasie erupcji wulkanu Mount Pinatubo na Filipinach w czerwcu 1991 r. spowodowała lawina błotna, która zalała wiele budynków. Podobne katastrofy są wynikiem powstawania lawin śnieżnych, kamiennych lub obu tych zjawisk jednocześnie.

Ziemia często osuwa się i zapada. Na małą skalę można zaobserwować to zjawisko na stromych trawiastych brzegach, gdy część gruntu odrywa się od podłoża. Zapadanie się lądu na wielką skalę w znaczący sposób wpływa na ukształtowanie powierzchni.

Klifom, szczelinom skalnym oraz stromym zboczom górskim towarzyszą zwykle osypiska lub piargi, czyli hałdy drobnego materiału skalnego, pochodzącego z obsuwających się miękkich lub popękanych skał.

 

 

 

Zlodowacenia

W ciągu wielu milionów lat. klimat ziemski ulegał wielu zmianom, co także wpłynęło na ukształtowanie powierzchni naszej planety. Pod­czas ostatniego zlodowacenia wielkie masy wody zostały skute lodem i utworzyły na biegunach gigantyczne czapy lodowe. Czapa północna była tak rozległa, że swymi krańcami sięgała daleko na południe, do Europy oraz Ameryki Północnej. W tamtych czasach lód pokrywał około 30% powierzchni kontynentów, podczas gdy dziś pod lodem znajduje się tylko 109t lądów.

W porównaniu z dniem dzisiejszym, w epoce lodowcowej poziom morza znajdował się o 80 m niżej. Topniejący lód musiał więc wydatnie wpłynąć na obraz powierzchni Ziemi. To właśnie wtedy powstała cieśnina Beringa, oddzielająca Alaskę od Syberii, a Irlandia i Wielka Brytania oderwały się od reszty Europy, podobnie jak Australia od Nowej Gwinei.

 

Lodowce

Lodowce - jęzory zamarzniętego śniegu - wy­stępują wysoko w górach i w rejonach pokrytych wiecznym lodem. Co roku z lodowców Gren­landii oraz Antarktyd)" odrywają się góry lodowe, które dryfując po morzach, stanowią duże zagrożenie dla statków.

Lodowce znacznie przyczyniły się do ufor­mowania powierzchni północnych rejonów na­szej planety. Pełzając po kontynentach zacho­wywały się jak gigantyczny hebel - odcinały od podłoża skały, które stały na ich drodze, i drążyły głębokie rynny. To dzięki działalności lodowców stare góry w północnej Szkocji są niskie i sto­sunkowo łagodne. W wielu miejscach lodowce dosłownie wyrwały z podłoża kilkumetrowe warstwy skał, które osadzały się w danym miejscu przez miliony lat.

Zsuwając się, w szczytowych partiach gór, lodowiec zabiera ze sobą wiele tego typu ma­teriałów. Jest to tak zwana strefa akumulacji. Oprócz tego. cały czas obsypywany jest on nowym śniegiem, zwiększającym jego objętość.

 

 

Osady

W momencie przekroczenia granicy wiecznych śniegów, lodowiec wkracza w tak zwaną strefę ablacji, czyli obszar gdzie ulega topnieniu. Na tym etapie transportowany materiał jest po­rzucany i tworzy moreny.

W przodu lodowca, gdzie kończy się już proces topnienia, a on sam zmienia się w rzekę, pozostaje morena tylna, dzięki której naukowcy są teraz w stanie odtworzyć gdzie zanikły dawno już nieistniejące lodowce.

Podobnie jak rzeki i ich dopływy, lodowce dzielą się na główne i boczne. Lodowiec boczny łączy się z głównym spływając z doliny, którą sam wydrążył. Dno tej doliny leży wyżej niż dno doliny głównej. Gdy lody stopnieją, pozostaje po nich system dolin z jedną podstawową (w kształ­cie litery U), i wieloma bocznymi, którymi płyną strumienie wpadające do potoku głównego. Tego typu formacje są charakterystyczne przede wszystkim dla Alp. Dowodem na przenoszenie przez lodowce materiałów skalnych są tzw. głazy narzutowe czyli pojedyncze bloki skalne zdecy­dowanie różniące się budową od skał podłoża, na którym się znalazły.

Z punktu widzenia historii naszej planety, jeziora to formacje krótkotrwałe i przelotne. Rzeki, które do nich wpływają szybko je zamu­lają, brzegi powoli zanikają, a woda stopniowo rozlewa się po otaczającej okolicy. Wiele jezior w Azji, Europie i Ameryce Północnej to efekt 

działalności lodowców, które drążyły w podłożu zagłębienia lub moreną tylną zamykały dolinę. Najwięcej jezior pochodzenia lodowcowego znajduje się w Kanadzie i w Finlandii.

 

 

Czasami jeziora powstają w starych, napeł­nionych wodą, kraterach wulkanicznych. Dosko­nałym przykładem takiego jeziora jest Crater Lake w Oregonie (USA). Pęknięcia skorupy ziemskiej, będące wynikiem trzęsień ziemi, dały początek Morzu Martwemu, pomiędzy Izraelem a Jordanią oraz syberyjskiemu Bajkałowi.

Działalność czfowieka

Rozwój inżynierii lądowej to także jeden z ele­mentów kształtujących powierzchnię naszej pla­nety. Sztandarowym przykładem może tu być Holandia, której mieszkańcy szczycą się tym. iż sami stworzyli swój kraj. Dzięki systemowi  grobli i tam chroniących tereny przybrzeżne przed zalaniem. Holendrzy powiększyli obszar państwa o około czterdzieści procent. W ten sposób osuszony depresyjny teren podmorski nosi nazwę poldera.

 

Zapotrzebowanie na słodką wodę oraz ko­rzyści płynące z hydroelektrowni przyczyniły się do budowy wielu sztucznych zbiorników wod­nych. Lake Mead w Newadzie. w Stanach Zjed­noczonych, powstało w wyniku spiętrzenia wody na rzece Kolorado poprzez budowę tamy Hoover. Na granicy Egiptu i Sudanu znajduje się sztuczne jezioro Nasera powstałe dzięki wybudowaniu na Nilu Tamy Asuańskiej, oddanej do użytku w 1968 roku. Tamę tę wybudowano przede wszystkim w celu zabezpieczenia okalających terenów przed regularnymi powodziami oraz zapewnienia okolicznemu rolnictwu pewnych zapasów wody. Egipt od początku cierpiał zarówno z powodu niedostatków, jak i nadmiaru wody w Nilu. Spodziewano się, że tama może rozwiązać te odwieczne problemy.

 

Zagrożenia

Tama Asuańska okazała się jednak przykładem tego czym może skończyć się ingerowanie w na­turalny porządek świata. Okazało się. iż odcięła ona naturalny dopływ świeżego mułu. który użyźniał egipskie tereny rolnicze oraz nadbudo­wywał deltę Nilu. Cały materiał niesiony przez rzekę zatrzymuje się teraz na tamie, w zastra­szającym tempie zamulając jezioro Nasera. Pro­ces ten doprowadzi do dalszych zmian w kraj­obrazie Egiptu.

Na rzeźbę terenu wydatnie wpływa też budo­wa dróg i trakcji kolejowych, która wymaga drą­żenia tuneli, głębokich wykopów czy tworzenia nasypów. Hałdy górnicze zniekształcają kraj­obraz wielu regionów przemysłowych na świecie.

Usuwanie drzew i innych roślin, których korzenie wiążą glebę, przyczynia się do silnej erozji. Efektem tego typu działalności jest na | przykład teren Dust Bowl na Wielkich Równinach w Stanach Zjednoczonych. Intensywny B wyrąb drzew w dorzeczu Amazonki w Ameryce Południowej może doprowadzić do równie po­ważnych konsekwencji.

 

Skały i krajobraz

 

 

 


Na otaczający nas krajobraz wpływają trzy podstawowe elementy - rodzaj skały tworzącej skorupę ziemską, budowa skały na powierzchni Ziemi oraz bezustannie zmieniające jej wygląd czynniki naturalne.

 

 

 

 

Dla krajobrazu zasadnicze znaczenie ma twardość skał. które go tworzą. Skały twarde o wiele dłużej opierają się niszczą­cej sile erozji, podczas gdy miękkie są wobec niej bezbronne. Zbudowane ze ściśle przylegających do 

siebie kryształów, skały magmowe oraz meta­morficzne są bardzo twarde i dlatego często moż­na je spotkać podczas górskich wycieczek, po­nieważ zwykle jako jedyne na danym obszarze zdołały oprzeć się erozji. Należy do nich granit, powstały z płynnej lawy, która zdołała zastygnąć jeszcze we wnętrzu Ziemi. Dopiero z powodu erozji, która zniszczyła zalegające na nim skały miększe, granit został odsłonięty.

Inne skały formują się z magmy, wydobywają­cej się z wulkanu w postaci lawy oraz pyłów wul­kanicznych. Pyły owe erodują o wiele szybciej niż zastygła lawa i dlatego z biegiem czasu po wygasłym wulkanie zostaje sam komin wulka­niczny, czyli kanał, przez który wydobywała się magma. Niedaleko Edynburga, w Szkocji, znaj­duje się taka właśnie formacja skalna o nazwie Castle Rock, która jest pozostałością wulkanu sprzed 325 milionów lat. Również w Polsce można znaleźć podobne ślady dawno już nie­czynnych wulkanów.

Poszczególne warstwy miększych skał osado­wych też różnią się między sobą twardością. Na przykład miękkie skały ilaste łatwo ześlizgują się w dół zbocza, tworząc doliny pomiędzy tward­szymi piaskowcami oraz wapieniami.

Twarde wapienie krystaliczne, które skutecz­nie opierają się erozji można często zaobserwo­wać na zboczach klifów. Tego rodzaju wapienie pokrywają również warstwy miększych skał two­rząc słynny Wodospad Niagara w Ameryce Płn.

Jednak istnieją też słabo skrystalizowane, nie­odporne na erozję formy wapieni, na przykład kreda, która tworzy krajobrazy z charakterystycz­nymi wzgórzami o łagodnych zboczach i zaokrą­glonych szczytach.

Budowa skat

Krajobraz zależy również od budowy skał, które go tworzą. Czasami stygnąca lawa przekształca się w bazalt, który przybiera postać sześcio­kątnych słupów, jak te które można zobaczyć w Giant Causeway w Irlandii Północnej. Na styku bazaltowych słupów duża powierzchnia skał jest narażona na niszczącą działalność deszczu, lodu oraz płynących strumieni.   

Wapienie krystaliczne również nie są skałą 2 jednolitą. W liczne szczeliny wapieni wcieka wo­e da. drążąc głębokie jamy, tak zwane zapadliska krasowe. Powierzchnia ziemi pozostaje sucha, natomiast pod spodem formują się całe systemy malowniczych jaskiń. Te formacje skalne tworzą tak zwany krajobraz krasowy.

Pęknięcia i rozłamy w olbrzymich masach skalnych to efekt ruchów skorupy ziemskiej. Ska­ły przemieszczające się względem siebie, wzdłuż owych pęknięć, są przyczyną niebezpiecznych trzęsień ziemi, zwanych tąpnięciami.

 

Zdarza się również, że jeden blok skalny zapadnie się pozostawiając na obrzeżach dwa uskoki tektoniczne, w środku zaś tworząc dolinę ryftową. Warstwy skalne, łagodnie nachylone w wyniku ruchów skorupy ziemskiej, są w różnym stopniu odporne na erozję. Miękkie zostają zerodowane szybciej, natomiast znajdujące się powyżej warstwy skał twardych dłużej pozostają nienaruszone i tworzą strome krawędzie, tak zwane kuesty lub progi morfologiczne. W Polsce przykłady tego typu krajobrazu można spotkać w okolicach Częstochowy.

Jeszcze inaczej przedstawia się rzeźba terenu na obszarze pofałdowanym. Region Weald w po­łudniowo-wschodniej Anglii to silnie zerodowana antykliny została najbardziej zniszczona, natomiast kredowe skarpy, górujące po prze­ciwnych stronach doliny, to fragmenty tej samej, twardszej warstwy.

 

Siły przyrody

Ważnym czynnikiem kształtującym „wygląd" naszej planety są zewnętrzne siły natury. Wiele formacji jest skutkiem oddziaływania niskiej temperatury oraz przemieszczających się lodow­ców. To dzięki nim w górach można podziwiać U-kształtne doliny, nieckowate cyrki lodowcowe oraz kopulaste wyniosłości zwane barańcami.

 

Klimat a ukształtowanie powierzchni

 

 

 

Ukształtowanie powierzchni naszej planety to wypadkowa zmagań potężnych sił wewnętrznych, formu­jących kontynenty i wypiętrzających coraz to nowe łańcuchy górskie, oraz sił zewnętrznych, przejawiających się w wietrzeniu i erozji.

 

 

 

 

 

Erozja to wytwarzanie zagłębień na po­wierzchni ziemi przez wodę. wiatr i lód. Wietrzenie natomiast to działanie rozma­itych czynników fizycznych i chemicznych, w wy­niku których skały tracą spoistość i przechodzą w stan materiału bardziej lub mniej luźnego, nazy­wanego zwietrzeliną.

Przez długi czas geomorfologia - nauka zajmu­jąca się formami terenu, ich powstawaniem i prze­kształcaniem - przeceniała rolę budowy geolo­gicznej dla rozwoju rzeźby danego obszaru. Tzw. geologia strukturalna niewiele uwagi poświęcała procesom rzeźbotwórczym uzależnionym od kli­matu. Dopiero pod koniec XIX w ieku naukowcy zaczęli dostrzegać związki między procesami rzeź-botwórczymi a klimatem, co doprowadziło do wy­różnienia cyklów rozwojowych rzeźby charakte­rystycznych dla poszczególnych typów klimatu.

Opisano więc cykl w klimacie umiarkowanym wil­gotnym, klimacie suchym, zimnym, peryglacjal-nym, półsuchym, sawannowym oraz w klimacie gorącym wilgotnym. Konsekwencją tego było stworzenie map morfoklimatycznych. na których przedstawiono strefy o podobnym klimacie, a co za tym idzie, o podobnym krajobrazie.

 

Rzeźba glacjalna (lodowcowa)

Niektóre naturalne procesy fizyczne zachodzą tylko w pewnych strefach klimatycznych. Na przykład na obszarach zlodowaconych formy terenu powsta­ją w tzw. glacjalnym cyklu rzeźbotwórczym, który zachodzić może tylko przy bardzo niskiej tempe­raturze, czyli w wysokich górach lub szerokościach polarnych, ponieważ tylko tu mogą utrzymywać się lodowce i lądolody. Do najbardziej charak­terystycznych form należą moreny, utworzone z okruchów skalnych spadających na brzeg lodow­ca lub wyrywanych przez lód ze ścian dolin. Terminu „morena" używa się w trzech znaczeniach - może to być materiał niesiony przez lodowiec, osad wytopiony z lodowca lub też forma zbudo­wana z osadów wytopionych z lodowca. Lodowce, spływając w dół, często wykorzystują istniejące już wcześniej doliny rzeczne. Działanie erozyjne lodowców i wietrzenie doprowadzają do przemo­delowania V-kształtnych dolin rzecznych, w wyni­ku czego stają się one U-kształtne.

W strefie klimatycznego oddziaływania lądolo-du kształtuje się krajobraz peryglacjalny. Tu także temperatury są niskie, ale wykazują znacznie większe wahania w ciągu roku. Typowe formy pery-glacjalne to, na przykład, sięgające 70 metrów wysokości kopulaste pagórki zwane pingo. Pow­stają, gdy pod powierzchnią gruntu zamarznie woda, która następnie wypycha ku górze przykry­wające ją warstwy gleby.

Na obszarach zlodowaconych niszczenie skał następuje głównie w wyniku wietrzenia mrozo­wego, jednego z typów wietrzenia fizycznego. Wo­da dostająca się w szczeliny skał wraz ze spadkiem temperatury poniżej zera zamarza, powiększając swoją objętość o około 9 %. Dlatego skała jest roz­sadzana od wewnątrz i niszczona. Wietrzenie che­miczne skał, polegające na ich chemicznych zmia­nach pod wpływem wody i rozpuszczonych w niej substancji (dwutlenku węgla, dwutlenku siarki, kwasów organicznych), odgrywa małą rolę na ob­szarach zlodowaconych. Powodem są niskie tem­peratury, które spowalniają reakcje chemiczne.

Obszary suche, pófsuche i sawannowe

Na obszarach suchych formy ukształtowania te­renu różnią się znacznie od występujących w wa­runkach glacjalnych. W krajobrazie tym dominu­ją różnego rodzaju pustynie: kamienista, skalna (hamada), żwirowa (serir), piaszczysta (erg) oraz ilasta. Mogą tu występować płaskie, zwarte rów­niny, jak na przykład w Australii czy w Afryce, lub płaskowyże poprzecinane głębokimi dolinami rzecznymi, jak te w południowo-zachodniej czę­ści Ameryki Północnej.

Obszary te charakteryzują się dużymi wahania­mi temperatury, zwłaszcza dobowymi. Z tego po­wodu występuje tu intensywne wietrzenie fizycz­ne, powodowane przez duże nasłonecznienie na pustyniach strefy gorącej i przez zamróz na pusty­niach strefy umiarkowanej. Pod wpływem nasło­necznienia zewnętrzna warstwa skały rozszerza się i kurczy, za czym nie nadążają warstwy położone głębiej. Na granicy dwóch stref powstają napręże­nia powodujące pękanie i złuszczanie się (eksfo-liację) wierzchnich warstw skały.

Skały występujące na pustyni są niszczone nie­równomiernie, atakowane są głównie ich mniej odporne warstwy. Stąd też pojawiają się wynio­słości skalne o przedziwnych kształtach, przypo­minających grzyby, kopuły i bastiony, nazywane górami-świadkami, ponieważ świadczą o poprzed­nim poziomie pustyni. W miejscach zacienionych, u podstaw takich ostańców zbiera się woda desz­czowa, a nad ranem rosa, powodując intensywne wietrzenie chemiczne, prowadzące do powstawa­nia tak ciekawych form, jak choćby stoły kamien­ne utworzone z piaskowca, występujące między innymi w Polsce, w okolicach Krynicy. U podnó­ży rozpadających się skał tworzą się rumowiska skalne, spłukiwane przez sporadyczne, ulewne deszcze. Wody pochodzące z tych opadów wypeł­niają suche przez większą część roku doliny pustyn­ne (wadi, uedy), z których przynajmniej 

część jest pozostałością po okresie panowania znacznie bar­dziej wilgotnego klimatu.

Dla obszarów sawannowych, o wyraźnej porze deszczowej i suchej, charakterystyczne są strome, izolowane wzniesienia górskie o nachyleniu 60 stopni, zwane górami wyspowymi.

 

Obszary wilgotne

Wietrzenie chemiczne jest szczególnie intensywne w warunkach gorącego i wilgotnego klimatu. Jest ono często szybsze niż odprowadzanie zwietrzeli-ny, co doprowadza do powstawania głębokiej war­stwy gliniastej gleby. Działalność erozyjna rzek jest bardzo słaba, ponieważ nie niosą one ze sobą żwiru, co jest wynikiem intensywnego wietrzenia chemicznego. Dla obszarów tych charakterystycz­ne są kopy i iglice skalne, zwane głowami cukru.

Powstają one w skałach krystalicznych, ale prze­bieg tego procesu jest wciąż jeszcze przedmiotem dyskusji. Najsłynniejsza głowa cukru - Pao d'Assu-car (wys. 385 m) - znajduje się w Rio de Janeiro.

 

Klimat umiarkowany

Formy tu obecne przypominają zarówno te powsta­jące 

w klimacie suchym, jak i te charakterystycz­ne dla klimatu wilgotnego. Występuje tu zarówno wietrzenie chemiczne, jak i fizyczne, a ich inten­sywność zależy od warunków lokalnych, czyli rodzaju skał, temperatury i ilości opadów.

 

Budowa geologiczna czy klimat?

Mapy stref morfoklimatycznych nie odzwiercie­dlały rzeczywistego ukształtowania naszej plane­ty. Jedną z głównych przyczyn jest fakt, że obec­na rzeźba jest odbiciem nie tylko współczesnych procesów rzeźbotwórczych, ale również tego, co na danym obszarze działo się w przeszłości. Na przykład, wiele form obszarów umiarkowanych formowało się w okresie ostatnich zlodowaceń. Poza tym, geomorfolodzy strukturalni mieli wiele racji, twierdząc, że ukształtowanie powierzchni zależy od budowy geologicznej podłoża oraz czyn ników wewnętrznych. Dlatego nie ma sensu oddzielanie geomorfologii strukturalnej i klima­tycznej. Istnieje jedna geomorfologia badająca formy i formowanie powierzchni Ziemi w nawią­zaniu do budowy geologicznej oraz warunków kli­matycznych, które panowały w czasie całego roz­woju geomorfologicznego danego obszaru.

 

Krajobrazy pustynne

 

 

 

Na ponad jednej trzeciej powierzchni Ziemi brakuje wody. Obszar ten pokrywają praktycznie pozbawione życia piaszczyste pustynie lub jałowe tereny porośnięte trawami.

 

 

 

 

Tajemnica deficytu wody na tak rozległej powierzchni  kuli  ziemskiej  kryje się w sposobie cyrkulacji atmosfery wokół naszej planety.

Wokół równika, gdzie panuje bardzo wysoka temperatura, gorące, wilgotne powietrze raptow­nie unosi się do góry i stygnie. W trakcie gwał­townych wyładowań atmosferycznych woda wra­ca na Ziemię w postaci deszczu, natomiast chłodne powietrze pozostaje w górnych warstwach atmos­fery i zanim opadnie, przesuwa się na północ lub na południe. Masy zimnego powietrza docierają do powierzchni Ziemi w rejonie dwóch stref poło­żonych w pasie pomiędzy 15c a 35° szerokości geograficznej północnej lub południowej.

 

Jak powstaje pustynia?

Opadające zimne masy powietrza nagrzewają się i absorbują wilgoć zawartą w atmosferze. W ten sposób na pewnych obszarach, na przykład na Saharze, przez cały rok panuje wysokie ciśnienie. Wiatry, które zawsze wieją od wyżu do niżu. nie pozwalają na dotarcie w te rejony wilgotnego powietrza znad oceanów. 

Innego rodzaju pustynie tworzą się na ob­szarach ..osłoniętych od deszczu", czyli na tere­nach, gdzie wilgotne powietrze nie ma dostępu ze względu na sąsiedztwo gór lub znaczne oddalenie od zbiorników wodnych.

Paradoksalnie, pustynie powstają również tuż nad brzegami oceanów. Zimne prądy morskie ochładzają morskie powietrze, które w rezultacie pozbywa się wilgoci. W momencie, gdy zimne i suche powietrze dociera nad nagrzany ląd. łatwo absorbuje wodę zawartą w atmosferze i unosi się do góry.

 

Pustynie świata

Na terenie Afryki znajduje się nie tylko najwięk­sza pustynia świata - Sahara - lecz również, poło­żona nad brzegiem oceanu, Pustynia Namib, Pus­tynia Arabska oraz znajdująca się na południu kontynentu półpustynia Kalahari. Na wschód od Morza Kaspijskiego, w Azji, znajduje się Pustynia Kara-kum; na granicy Indii i Pakistanu rozciąga się Pustynia Thar; natomiast w Australii Wielka Pustynia Piaszczysta oraz Wielka Pustynia Wik­torii. W Ameryce Południowej, u wybrzeży oce­anu powstała Pustynia Atacama. a w Ameryce Północnej, na ,.osłoniętych od deszczu" Wielkich Równinach suche tereny pokrywają znaczne obszary lądu.

Pustynia to miejsce, w którym roczne opady nie przekraczają 25 cm. natomiast parowanie prze­wyższa ich ilość. Jednak nie wszystkie pustynie to obszary o klimacie gorącym. Na przykład na Pus­tyni Gobi, położonej na granicy Chin i Mongolii, w zimie temperatury spadają nawet do -40°C. Kolejnym przykładem może być Patagonia w Ar­gentynie oraz pokryte lodem obszary Antarktydy czy Grenlandii, gdzie opadające zimne, ciężkie powietrze podwyższa ciśnienie atmosfery.

Pustynie piaszczyste

Dla większości ludzi, pustynia to rozległy teren przypominający piaskownicę. Tymczasem pusty­nie piaszczyste, z arabskiego zwane ergami, to tylko jedna piąta wszystkich suchych obszarów na świecie. Podstawowym czynnikiem wpływającym tu na rzeźbę terenu jest wiatr. Może on przesuwać ziarenka piasku po powierzchni, w wyniku czego powstają charakterystyczne faliste zmarszczki, lub przerzucać je ruchem skokowym. Zjawisko takie nosi nazwę saltacji.

Opadające cząstki poruszają inne ziarenka, które porwane przez wiatr transportowane są dalej.

Piasek, który osadza się na powierzchni nabudo-wuje wzniesienia i tworzy doliny - w ten sposób powstają wydmy.

Najczęściej wydmy zaczynają formować się wokół pewnej nierówności terenu. Jeżeli kierunek wiatru na danym obszarze jest zmienny, wydmy nie tworzą konkretnych kształtów. W sytuacji, gdy wiatr wieje mniej więcej z jednego kierunku, przy­bierają one formy bardzo charakterystyczne.

Na przykład, sierpowe wydmy o nazwie bar­chany mają jedno łagodne zbocze zwrócone w stronę wiatru (nawietrzne) oraz drugie, strome, zwrócone w przeciwnym kierunku (podwietrzne). Wiatr porywa ziarenka piasku w górę zbocza na­wietrznego aż do momentu, gdy spadną w dół stro­mego zbocza podwietrznego. W ten sposób bar­chany wolno przesuwają się zgodnie z kierunkiem wiatru. Cieńsza warstwa piasku na krańcach wyd­my przemieszcza się szybciej, tworząc charakte­rystyczne wygięcie w kształcie sierpa.

Na innych wydmach piasek układa się w długie linie mniej więcej prostopadłe do kierunku wiatru, który przeważa na danym terenie. Potrafią się one ciągnąć przez setki kilometrów. Wydmy o nazwie „seif' (od arabskiego słowa oznaczającego miecz) powstają tam, gdzie wieją wiatry z dwóch, zbliżo­nych do siebie kierunków.

 

„Wędrujące" piaski

Silne wiatry wiejące przez pustynie porywają z powierzchni ziemi cząsteczki zarówno drobne jak i grubsze. Te drugie nie unoszą się wyżej niż 2 metry nad powierzchnię, jednak pozostałe wędru­ją wysoko i mogą być transportowane na dalekie odległości. Pustynne burze, w trakcie których ol­brzymie chmury pyłów unoszą się w powietrze, mogą stanowić poważne zagrożenie dla ludzi.

Część pyłów przedostaje się do wyższych par­tii atmosfery i powraca na Ziemię podczas ulew­nych deszczy, opadając na obszary oddalone o ty­siące kilometrów. Na przykład nawiedzające Włochy oraz Alpy tak zwane „krwawe deszcze" to efekt zabarwienia wody deszczowej przez pyły pochodzące z Sahary.

Jeżeli pyły atmosferyczne opadną na teren, gdzie możliwa jest ich akumulacja, na przykład na teren trawiasty, cząsteczki zbijają się i tworzą tzw. lessy. Warstwy tej delikatnej skały pokryte są cienką powłoką, która chroni je przed erozją.

W momencie, jednak, gdy skorupa ochronna zostanie zniszczona przez kopyta zwierząt, pług lub kola wozu. „bezbronne" lessy ulegają błyska­wicznemu wietrzeniu. Taka katastrofa spotkała tereny Wielkich Równin, w zachodniej części Ameryki Północnej. Nierozsądna gospodarka zie­mią i rozoranie wielkich terenów suchych gleb doprowadziły do powstania tam jednej wielkiej pustyni. Podczas suszy w 1930 roku. bowiem, sil­ne wiatry porwały ze sobą luźne cząsteczki znisz­czonej gleby i przeniosły je daleko na wschód. W rezultacie gleba Wielkich Równin spoczęła na dnie Atlantyku.

Pochodzenie mułów i pyłów, które tworzą les­sy, jest niejasne. Na przykład, lessy znad Rzeki Żółtej w Chinach prawdopodobne pochodzą z Pustyni Gobi. Jednak wiele lessów zbudowanych jest z materiałów utworzonych w trakcie ostatniej Epoki Lodowej.

Erozja

Wiatr nie jest w stanie samodzielnie zniszczyć twardej skały. Tym niemniej zaopatrzony w ostre narzędzie, jakim są niesione ziarenka piasku, może być bardzo niebezpieczny - drąży jaskinie w skal­nych ścianach, tworzy formy skalne w kształcie grzybów, stołów, piedestałów i ambon, ściera i po­leruje powierzchnię skał.

Naukowcy są zgodni, iż nie tylko wiatr odpo­wiedzialny jest za wietrzenie bloków skalnych. Wiatr może jedynie porywać drobne cząstki będą­ce efektem niszczenia przez inne siły natury.

Około 80% pustyń na świecie to kamieniste hamady lub żwirowe regi. Podobnie jak erg. obie nazwy pochodzą z języka arabskiego.

Występuje kilka czynników rozbijających twar­de bloki skalne na części. Na dużych wysoko­ściach oraz na pustyniach, gdzie panują niskie temperatury, mróz mechanicznie rozbija i kruszy wielkie głazy. Podobnie działa raptownie zmienia­jąca się temperatura, gdyż silnie nagrzana w ciągu dnia skała łatwo pęka pod wpływem niskiej tem­peratury panującej w nocy. Pustynni wędrowcy opowiadają o głośnych „wystrzałach", które moż­na usłyszeć o zmierzchu. To pękają skały zbyt gwałtownie stygnące po upalnym dniu.

 

Wietrzenie chemiczne

Zjawiskiem równie niebezpiecznym dla skał jest wietrzenie chemiczne. W efekcie wysokiego paro­wania na danym terenie, powstają duże kryształy soli, które osadzają się w szczelinach i zagłębie­niach, powiększają je osłabiając w ten sposób ska­łę. Pozornie delikatna i często podziwiana przez turystów rosa osadzająca się na skałach, również może być dla nich niebezpieczna.

Zarówno wietrzenie chemiczne jak i mecha­niczne prowadzi do oddzielania się kolejnych wierzchnich warstw skały. To tzw. zjawisko eks-foliacji przypomina obieranie cebuli poprzez ścią­ganie kolejnych jej warstw.

 

Działanie człowieka

Człowiek również przyczynia się do erozji su­chych obszarów kuli ziemskiej. Wspomniane już ..wywianie"" części Wielkich Równin na zachodzie Stanów Zjednoczonych w 1930 roku było efektem rabunkowej gospodarki ziemią przez amerykań­skich farmerów. Zniszczona gleba stała się całko­wicie bezbronna wobec siły wiatru.

Podobny los spotkał Sahel - suche tereny tra­wiaste na południe od Sahary. Wypasane tam w zbyt dużej ilości zwierzęta całkowicie znisz­czyły trawy, natomiast 

ludzie wycięli wszystkie drzewa i krzewy potrzebne im na opał.

Dopóki na Sahel było tyle wody. aby mogły tam zapuszczać korzenie nowe rośliny, wydawało się. że natura jak zwykle sobie poradzi. Jednak, gdy w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych naszego stulecia, obszary Sahel nawiedziła seria dotkliwych susz te całkowicie bezbronne tereny nieodwracalnie przeobraziły się w pozbawione życia pustynie. Padły miliony zwierząt hodowla­nych, głodujący ludzie musieli szukać sobie no­wego miejsca do życia.

Pustynny bruk

Bardzo interesujący rodzaj pustyni można zaob­serwować na przykład w Australii. Jej powierzch­nia zbudowana jest z mozaikowo przylegających do siebie kamyczków, które tworzą zbitą, gładką powierzchnię. Jest ona efektem wywiania lub wy­płukania drobnego materiału skalnego. W wyniku nieustannego działania różnych czynników atmos­ferycznych pozostały grubszy materiał stopniowo scala się z podłożem i dodatkowo zostaje scemen-towany przez pochodzące z wody minerały.

Same kamyki są często pokryte tzw. „pustyn­nym lakierem", czyli cienką warstewką tlenków żelaza i manganu. To właśnie tlenek żelaza odpo­wiada za czerwoną barwę wielu krajobrazów spo­tykanych na pustyni.

Z drugiej strony, suche tereny gdzie dominują węglan wapnia (podstawowy składnik wapieni) oraz gips, charakteryzują się jasnobladą kolory­styką. Tam skały są twarde i niełatwo ulegają nisz­czącej sile erozji. Dzięki tej odporności stanowią warstwę ochronną dla minerałów, które znajdują się pod spodem.

 

Działanie wody

Choć trudno w to uwierzyć, wiele form krajobra­zu pustynnego powstało w wyniku działania wo­dy. W przeszłości niejedna pustynia mogła być obszarem zasobnym w wodę, po którym płynęły rwące rzeki, a szczyty gór odbijały się w tafli je­zior. 7000 lat temu, na przykład, Saharę porastały bujne trawy, na których pasły się słonie, żyrafy i lwy. Taki obraz największej obecnie pustyni świata został utrwalony na prehistorycznych malo­widłach pochodzących z terenów Sahary central­nej. Nie ma wątpliwości, że od mniej więcej 3200 lat jakiekolwiek życie jest tam niemożliwe.

W dzisiejszych czasach woda nadal rzeźbi pustynne krajobrazy. Burze na pustyniach należą wprawdzie do rzadkości, lecz potrafią być tak gwałtowne, iż powodują nawet powodzie. Rwące potoki wody mkną wtedy dolinami, porywając wielkie ilości luźnych kamieni i piachu. Tego typu suche doliny, które po gwałtownej ulewie prze­kształcają się w koryta rzek, zostały nazwane wa­di. W miarę ich powiększania, sąsiednie skały pękają wzdłuż pionowych szczelin, a powstałe bloki noszą nazwę ostańców lub gór stołowych.

Na suchych, jałowych terenach rwące strumie­nie wody drążą w miękkich skałach skompliko­wane labirynty szczelin oraz jarów. Takie obszary, charakterystyczne dla Południowej Dakoty w Sta­nach Zjednoczonych nazwano po angielsku Bad Lands („złe ziemie").

Zdarza się. iż rzeka mająca swe źródła na tere­nach, gdzie wody nie brakuje, napotyka na swej drodze suche obszary pustynne i rzeźbi fanta­styczne formy w ich suchych, sypkich skałach. Najbardziej spektakularnym przykładem takiej erozji jest Wielki Kanion Kolorado, uważany za jeden z cudów świata. Kanion ten, osiągający głę­bokość 1,6 km, został wydrążony przez rzekę, która bierze początek w górach Kolorado i płynie do Zatoki Kalifornijskiej.

 

Stożki napfywowe i saliny

Na obszarach pustynnych, silnemu wietrzeniu ulega nie tylko dno doliny, lecz także jej zbocza. Luźny materiał skalny z łatwością osuwa się w dół, a okresowe potoki porywają go ze sobą i ostatecznie osadzają u wylotu doliny. Porzucony tu przez wodę materiał skalny osadza się i tworzy tzw. stożek napływowy. Sąsiadujące stożki łączą się ze sobą w okalający kotlinę wieniec stożków zwany bajada (czyt. bahada).

Innym typowym tworem w regionach suchych i jałowych są saliny. Powstają w odciętych od mo­rza lagunach lub na depresjach, gdzie wpływająca woda nie ma swojego ujścia. Obszary te są zasila­ne nie tylko przez okresowe źródła powstałe po silnych opadach deszczu, lecz także przez przeni­kającą do nich wodę morską. Z szybko parującej wody wytrąca się sól. która pozostaje na dnie sali­ny w postaci białego osadu.

Saliny mogą osiągać wielkie rozmiary. Ich pła­skie rozległe powierzchnie są często wykorzysty­wane przez kierowców bijących rekordy prędkości na lądzie.

Stoki i osuwiska

 

 

 

Zbocza górskie są dla naukowców bogatym źródłem wiedzy na temat tego, w jaki sposób kształtuje się wygląd powierzchni naszej planety. Badając zbocza można się dowiedzieć, co jest przyczyną erozji gleb oraz osuwania się wielkich mas gruntu. Dzięki wiedzy uzyskanej w trakcie obserwacji zboczy górskich udało się uniknąć wielu niebezpiecznych katastrof.

 

 

 

 

 

Wpaździerniku 1963 roku wezbrana woda przedostała się przez 266 metrową beto­nową tamę Yaiont w północnych Wło­szech. Ściana wody o wysokości 70 metrów, nio­sąca ze sobą miliony ton mułu oraz okruchów skalnych, zalała położone nieopodal uzdrowisko Longarone, zabijając 2 tysiące osób. Późniejsze dochodzenie wykazało, że bezpośrednią przyczy­ną katastrofy było osunięcie się do jeziora olbrzy­mich mas gruntu. Skały, które przedostały się do zbiornika retencyjnego, podniosły poziom wody, a ta z łatwością przelała się przez tamę.

W trakcie osuwania się gruntu, skały staczają się w dół zbocza i mogą przebyć nawet kilka kilo­metrów. Jeżeli zbocze jest strome, a do tego prze­siąknięte wodą, rozpędzone okruchy skalne dewa­stują wszystko, co spotykają na swej drodze. Tak wielkie katastrofy jak przerwanie tamy Vaiont zdarzają się na szczęście rzadko, warto jednak wiedzieć, iż są one powodowane przez te same czynniki co zwykłe osuwanie się ziemi na nachy­lonej powierzchni. 

W żadnym krajobrazie nie istnieje idealnie równa powierzchnia. Zawsze mamy do czynienia z mniej lub bardziej nachylonym zboczem. Może ono być strome lub łagodne, dzikie lub zagospo­darowane przez człowieka.

Od wielu lat, geomorfolodzy, czyli naukowcy zajmujący się ukształtowaniem powierzchni Zie­mi, prowadzą badania nad zjawiskami charaktery­stycznymi dla zboczy. Między innymi mierzą prędkość, z jaką cząstki gruntu przesuwają się w dół stoku. Jedną z metod wykorzystywanych do tego celu jest obserwacja ruchu słupków wbitych w podłoże na linii łączącej punkty, znajdujące się na tej samej wysokości. Ruchy głębszych warstw gruntu bada się za pomocą głęboko osadzonych drewnianych kołków, które jednak trudno jest póź­niej odnaleźć.

Geomorfolodzy próbują ustalić przy jakim ką­cie nachylenia grunt nie osuwa się, a także jak rodzaj skał oraz sposób ich ułożenia wpływają na zachowanie się zbocza.

 

Ruchy masowe

Termin ten opisuje powierzchniowe ruchy mas skalnych, spowodowane działaniem siły grawita­cji. Grunt osuwa się, gdy jego spójność oraz tarcie wewnętrzne zostaną przezwyciężone przez ciężar skał, gleby oraz zawartej w nich wody. Oznacza to. że grunt na zboczu osuwa się, jeśli wzrasta na­cisk materiału skalnego na podłoże lub jeśli male­je spójność tego materiału, co może być spowo­dowane wieloma czynnikami.

Jeżeli klif nad brzegiem morza zostanie pod­myty przez fale, na część zbocza, znajdującą się bezpośrednio nad częścią wymytą, działa zbyt duży nacisk, co w konsekwencji prowadzi do za­walenia się tej części. To typowe dla wielu nad­morskich rejonów zjawisko można z łatwością zaobserwować w Normandii i w południowej czę­ści Wielkiej Brytanii.

Nacisk na podłoże wzrasta również wtedy, gdy zwiększy się ciężar materiału, który na nim spo­czywa. Na przykład efektem obfitych opadów deszczu może być znaczne nasiąknięcie gruntu wodą. a co za tym idzie - zwiększenie jego cięża­ru. Podobnie dzieje się. gdy lodowiec - wielka, ruchoma masa lodu - osadza na zboczu tzw. more­nę, czyli zwały bloków skalnych i gruntu. Zmiany  ukształtowaniu powierzchni powodowane są także trzęsieniami ziemi i ruchami górotwórczymi oraz działalnością człowieka.

Do osłabienia zbocza może prowadzić na przy­kład budowa drogi biegnącej w poprzek nachylo­nej powierzchni. W 1966 roku. w trakcie prac pro­wadzonych przy budowie autostrady w Wielkiej Brytanii, usunięto fragmenty prehistorycznego osuwiska. Grunt, który spoczywał nieruchomo od 11 tysięcy lat. zaczął nagle zsuwać się w dół zbo­cza. Wobec zaistniałej sytuacji inżynierowie zmu­szeni byli zmienić bieg autostrady i ominąć ..nie­sforną" górę.

W przeciwieństwie do łatwo zauważalnych skutków działalności człowieka, na niszczącą pracę czynników naturalnych, takich jak woda. wiatr czy mróz postronny obserwator nie zwraca uwagi. Na obszarach zbudowanych z wapieni, woda z łatwością wsiąka w skałę. W efekcie następujących procesów chemicznych skała 

zo­staje wymyta i powstają nowe formy skalne, przybierające czasem formę olbrzymich jaskiń. Dopóki strop takiej podziemnej jaskini nie zawali się pod swoim własnym ciężarem, mało kto zdaje sobie sprawę z jej istnienia.

Woda rozpuszcza nie tylko wapienie. Wpraw­dzie wymywanie skaleni z granitu nie prowadzi do powstania malowniczych jaskiń, jednak sukce­sywnie je osłabia i czyni mniej odpornymi na naci­ski zewnętrzne.

Działanie wody na zbocze

Gwałtowny ruch skał zwany jest oberwaniem ska­ły. Nie występuje ono jednak za każdym razem, gdy ciężar materiału skalnego przewyższy jego spójność i tarcie wewnętrzne. Gdyby tak się dzia­ło, na zboczach ciągle dochodziłoby do gwałtow­nych ruchów masowych. Tymczasem nachylone powierzchnie są w mniejszym lub większym stop­niu stabilne, a grunt osuwa się jedynie pod działa­niem czynników zewnętrznych, na przykład wody lub wstrząsów sejsmicznych.

Woda jest jednym z podstawowych elementów odpowiedzialnych za osuwanie się gruntu na zbo­czu. Największe szkody powodują długie ulewne deszcze oraz rwące potoki spływające z gór w cza­sie roztopów. Woda zwiększa ciężar materiału skalnego zalegającego na zboczu oraz wnika pomiędzy skały i glebę, zmniejszając ich spójność. Woda zmniejsza tarcie zarówno pomiędzy cząstkami gleby, jak i pomiędzy poszczególnymi war­stwami skał. Najprawdopodobniej to właśnie spo­wodowało osunięcie się olbrzymich mas skalnych do zbiornika przy tamie Vaiont. Geolodzy są zda­nia, że ulewne deszcze, padające na tym obszarze przez dwa tygodnie przed katastrofą, nasączyły grunt wodą i znacznie zwiększyły ciężar stromo pochylonych warstw wapieni, gliny oraz margli. Woda zmniejszyła również tarcie pomiędzy po­szczególnymi warstwami, które zaczęły ześlizgi­wać się w dół. Warto też wspomnieć, że niektórzy naukowcy są przeciwnego zdania. Uważają oni mianowicie, że woda zwiększa tarcie pomiędzy cząsteczkami, a co za tym idzie utrudnia osuwanie się gruntu.

 

Lawiny

Dużym niebezpieczeństwem na zboczach są lawi­ny, czyli gwałtowne przemieszczenie się zwietrzeliny. piargu, a także śniegu i lodu. Lawiny naj­częściej występują na wiosnę, szczególnie gdy gwałtownie wzrosną temperatury. Należy jednak pamiętać, że lawina może być także spowodowa­na ruchami skorupy ziemskiej (trzęsienie ziemi), a nawet głośnym wystrzałem.

 

 

 

Obrywanie i spełzywanie

Ruchy masowe to ogólny termin opisując) prze­mieszczanie się gruntu w dół zbocza. Geomorfolo­dzy rozróżniają jednak wiele rodzajów tych ruchów, na przykład: obrywanie, osuwanie, speł­zywanie, czy spływ gruntu lub błota.

Wspomniane wyżej obrywy nie są ograniczone do nadmorskiego klifu. Częste są również w gó­rach, gdzie zamarzająca w szczelinach skalnych woda zwiększa swoją objętość i rozsadza skały. Szczeliny stale się powiększają, skała pęka. a luź­ne okruchy staczają się w dół zbocza. Czasami nawet większe masy skalne odrywają się i gwał­townie spadają.

U podnóża góry powstaje rumowisko, które ma wysoce niestabilne zbocza. Nawet pod wpływem padającego deszczu, zsuwają się z nich luźne ka­mienie oraz głazy. Zdarza się. że materiał skalny zostaje scalony przez lód. Wtedy w okresie odwil­ży spada gwałtownie do stóp rumowiska.

W przeciwieństwie do obrywania skał, spełzy­wanie gleby (soliflukcja) jest procesem bardzo po­wolnym i dostrzegalnym jedynie w skutkach. Jego tempo można określić tylko za pomocą szczegó­łowych pomiarów. Cząstki gleby kurczą się i roz­szerzają pod wpływem opadów deszczu i śniegu oraz zmian temperatury, co powoduje ich ruch w dół zbocza. W niskiej temperaturze cząstki zamarzają i zwiększają swoją objętość, w wyniku czego wypychane są ku górze. W okresie topnie­nia, gdy wracają do poprzedniej objętości, ześli­zgują się w dół. Każda cząstka gleby zsuwa się po torze przypominającym zygzak z prędkością około 1 cm na 10 lat. Na stokach bardzo stromych, gdzie temperatury zmieniają się stosunkowo często.

prędkość ta może wzrosnąć nawet do 10 centyme­trów rocznie. Powierzchnia takiego zbocza jest pofalowana lub pomarszczona i przypomina stoki zdeptane przez pasące się na nich bydło.

Osuwanie jest procesem przypominającym nieco spełzywanie. Różnica polega na tym, że choć powolne, jest jednak łatwo dostrzegalne. W osuwaniu mogą brać udział nie tylko rozdrob­nione części skalne - gliny zwietrzelinowe, piargi, gruz skalny, złomowiska, ale także całe pakiety skalne, które dopiero w czasie ruchu rozpadają się na bloki i gruz.

 

Spływ gruntu

Spływaniem gruntu nazywamy przemieszczanie się drobnych okruchów skalnych, na przykład gli­ny lub łupków. Gdy są one silnie nasączone wo­dą, nawet drobny wstrząs może spowodować osunięcie całego zbocza. W październiku 1966 ro­ku, kiedy silne opady deszczu w południowej Walii spowodowały osunięcie się zbocza górniczej hałdy, katastrofalny w skutkach spływ gruntu zabił 144 osoby, w tym 116 dzieci.

 

Spływ błota

Zjawisko to, przypominające spływ gruntu, wystę­puje na obszarach pustynnych i półpustynnych. Obfite deszcze, które towarzyszą rzadkim, lecz gwałtownym burzom, wypełniają suche doliny wodą. Ta. porywając ze sobą piasek i pył. zmienia się w wartki potok błota.

Odmianą spływu błotnego jest spływ popiołów wulkanicznych, czyli lahar. Lahar zawiera błoto powstałe z wody deszczowej oraz popiół. Wybuch wulkanu Mount Pinatubo na Filipinach wyrzucił olbrzymie ilości pyłów wulkanicznych, które osia­dły w postaci grubej warstwy na sąsiadujących

terenach. Ulewne deszcze, jakie wkrótce potem spadły na ten obszar, wymieszały się z popiołem, tworząc gigantyczny potok błota. Zmiótł on z po­wierzchni ziemi nawet drogi i mosty, a tysiące ludzi straciły dach nad głową w wyniku zalania całych wsi.

Woda. z której tworzą się lahary może także pochodzić z jeziora znajdującego się w kraterze wybuchającego wulkanu, z pary wodnej powsta­łej w trakcie wybuchu lub z topniejącego lodu bądź śniegu. 13 listopada 1985 roku wulkan Neva­do del Ruis, w północnej Kolumbii, wyrzucił chmurę rozgrzanych gazów, popiołu i skał. które opadły na zbocza góry. topiąc zalegający tam śnieg i lód. Okoliczne rzeki wystąpiły z brzegów. Woda. która porwała ze sobą popiół wulkaniczny, zmieniła się w potężny potok błota, który zalał miasto Armero. zabijając 20 tysięcy osób.

 

 

Działanie wody deszczowej

W suchym klimacie, gdzie roślinność jest uboga, zbocza gór nie są ..umocnione" przez scalające glebę korzenie, ani osłonięte od kropel deszczu rozbijających drobne cząstki podłoża. Przy każ­dym uderzeniu, grudki ziemi rozpryskują się we wszystkich kierunkach, przede wszystkim w dół. Działanie wody deszczowej jest najbardziej dotkli­we tam, gdzie stromizna jest największa, na przy­kład na graniach.

Odsłonięte stoki są również bezbronne wobec erozji powierzchniowej, która prowadzi do wy­jałowienia górnej warstwy gleby. Na terenach, gdzie deszczówka nie jest w stanie wsiąknąć w grunt, woda spływa w dół zbocza po powierzchni. systemem drobnych kanalików. Jest to tak zwany spływ powierzchniowy, który porywa ze sobą luźne cząstki gleby i transportuje je do stru­mieni oraz rzek. W rezultacie większość żyznych niegdyś gleb trafia na dno morza.

 

Uprawa na zboczach

Wypasanie zwierząt na górskich zboczach oraz karczowanie lasów porastających stoki doprowa­dziły do katastrofy ekologicznej w wielu zakąt­kach świata. Nie przewidziano bowiem, że erozja gleby na stromo nachylonych powierzchniach przebiega nieporównanie szybciej, niż na płaskim terenie. Naukowcy opracowali wiele metod upra­wy ziemi na górskich zboczach. Metody te mają przede wszystkim na celu spowolnienie procesu wyjaławiania gruntu. Jednym z najstarszych spo­sobów jest budowa płaskich tarasów, czyli pole­tek przypominających schody. Aby zahamować spływ wody stosuje się także orkę prostopadłą do linii spadku. W ten sposób można ograniczyć ero­zję aż o 509c. Na zboczach o największym nachy­leniu wprowadza się dodatkowe środki ochrony gleby, np. specjalny drenaż, czyli system kanałów, usuwający nadmiar wody w kontrolowany sposób.

Praca rzek

 

 

 

Rzeki kształtują powierzchnię Ziemi. Wymywają glebę, kruszą skały, nanoszą piasek, kamienie i głazy. Rzeki mogą zmieniać bieg. Omijają swoje własne zakola, pozostawiając słodkowodne jeziora.

 

 

 

 

Rzeki gromadzą wodę w bardzo rozmaity sposób. Podstawowym jej dostawcą są źródła — czyli miejsca, gdzie wody gruntowe wydostają się na powierzchnię ziemi. Strumienie źródlanej wody wzbogaco­nej deszczówką łączą się ze sobą i spływają do morza.

Rzeki różnią się między sobą w zależności od terytorium po jakim płyną. Ich droga od źródła do morza jest bardzo urozmaicona. Płynąc w terenie górzystym są niezwykle porywiste a ich bieg jest przeważnie krótki jak na przykład w Norwegii czy w Andach, gdzie gwałtownie spadają ku wybrzeżom Ameryki Południowej. „Młoda" rzeka górskia płynie tak szybko, że tylko niewiele roślin jest w stanie zakorzenić się w jej korycie. Ryby także nie znajdują tu sobie sprzyjającego środowiska. Woda jest czysta i zimna a na dnie spoczywa­ją setki kamieni oraz głazów . Górskie rzeki wiją się wzdłuż stromych wąwozów i dolin, _ tworząc niezwykle malowniczy krajobraz. S>

W środkowym biegu, rzeka staje się dojrzą- i ła. Teraz płynie po łagodnym terenie, zwalnia ~ tempo, pojawiają się ryby i rośliny. Koryto pokrywa muł i drobny żwir. Rzeka wije się leniwie zataczając szerokie łuki. Niesie coraz więcej wody, którą gromadzi z opadów i do­pływających strumieni.

 

Powodzie i erozja

W swoim dolnym biegu, na płaskich nizinach, „stara" już rzeka płynie jeszcze wolniej. Brzegi są bardzo niskie i jeśli topniejące śnie­gi lub obfite opady deszczu podwyższą poziom wód rzeka łatwo występuje z brzegów i zalewa otaczające ją obszary, tzw. równie zalewowe.

„Praca" rzek jest permanentna. Mają one ogromny wpływ na kształtowanie krajobrazu. Przebywając określoną drogę od źródeł do morza nie zachowują się obojętnie wobec napotkanych rzeczy.

Płynąc w kierunku morza rzeki niszczą skały i drążą doliny. Przenoszą głazy, kamie­nie i inne materiały w odległe miejsca. Wprawdzie płynąca woda ma wielką siłę, jed­nak to kamienie i inna materia pochodząca z wietrzenia, zabierana przez wodę w trakcie jej podróży, w rzeczywistości niszczą podłoże. Woda porywa ze sobą materiał skalny z dna i z brzegów. Kamienie ocierają się o siebie i nawzajem ścierają. Silny prąd potrafi rozkru-szyć nawet duże bloki skalne. Drobny mate­riał, taki jak piasek i muł, ma właściwości trące podobne jak środki czyszczące używane w gospodarstwie domowym. Wraz z biegiem rzeki kawałki skał zmieniają się w małe gład­kie kamyczki.

 

Energia rzeki

Masa wody w rzece oraz nachylenie terenu mają zasadnicze znaczenie dla energii wytwa­rzanej przez rzekę. Nie bez wpływu na zacho­wanie rzek pozostają pory roku i aura. Małe górskie strumyki potrafią zamienić się w rwące potoki niosące ogromne głazy, gdy odwilż lub obfite deszcze nagle zwiększają objętość wody.

Ospałe, stare rzeki odmładzają się pod wpływem wypiętrzeń skorupy ziemskiej, co zmienia spadek ich koryta. Nurt zyskuje nową energię i drąży nowe, głębokie doliny. Naj­bardziej spektakularnym przykładem takiej działalności jest Wielki Kanion Kolorado w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Ten gigantyczny wąwóz ma około 450 kilometrów długości. Na jego dnie, na głębokości dochodzącej nawet do 1600 metrów wije się rzeka Kolorado.

Obszar, po którym ona płynie, przez mili< ny lat mozolnie był wynoszony do góry. Prze cały ten czas rzeka coraz głębiej, cierpliw drążyła swe koryto wśród nierówności teren Naukowcy uważają, że sama rzeka wydrąży wąwóz na głębokość 3000 metrów. Natomia to, że kanion jest obecnie o połowę płyts2 spowodowane zostało erozją, która obniży cały okoliczny teren o 1400 metrów.

Transport materiałów

Ilość materiału niesionego przez rzekę zależy od jej prędkości. Przy 30 km/godz, rzeka je w stanie unieść nawet wielkie głazy, któi toczą się po dnie. Przy 10 km/godz transportowane są tylko małe kamienie. Jeśli woda porusza się z prędkością 0,5 km/godz, unosi jedynie piasek i inną drobnicę, np. muł. Rzeki przenoszą też minerały w roztworze tzn. roz­puszczone przez wodę.

 

Rzeki roztokowe

Gdy teren staje się płaski rzeka może osadzać niesiony materiał w postaci wielu narastają­cych łach śródkorytowych tworząc system pła­skich krętych kanalików. Powstają w ten spo­sób rzeki roztokowe, które można spotkać przede wszystkim na Wielkich Równinach Ameryki Północnej.

Inaczej natomiast osadzany jest materiał, jeżeli rzeka spływa z obszarów górzystych na płaską równinę, gdzie woda rozprzestrzenia się i rozrzuca swe osady na obszarze przypo­minającym swym wyglądem wachlarz. Jeżeli taki wachlarz ma strome brzegi nazywa się stożkiem osypowym.

Gdy rzeka wylewa, osadza swój materiał na brzegu. W rezultacie nabudowuje brzegi do tego stopnia, aż znajdą się one znacznie nad poziomem otaczającego terenu. W ten sposób tworzą naturalną groblę. Koryto rzeki często znajduje się wtedy wyżej niż równina, po któ­rej płynie.

Osady i delty

Zanim wybudowano w Egipcie zaporę Asuan na Nilu, 

systematycznie każdego roku rzeka występując z brzegów bezlitośnie zalewała otaczające ją rolnicze tereny. Pozostawione osady, bogate w składniki mineralne, wydatnie użyźniły glebę.

Materiały przetransportowane przez rzekę Nil do oceanu, osadziły się przy ujściu tworząc deltę — płaski obszar, gdzie rzeka rozdzieliła się na wiele odnóg. To właśnie charaktery­styczny kształt delty Nilu, przypominający grecką literę A (delta), dał nazwę formacji tego typu. Obecnie materiały niesione przez Nil osadzają się na dnie jeziora Nasser, za zaporą Asuan. W rezultacie delta Nilu powoli się wycofuje.

 

Rodzaje delt

Rzeki tworzą trzy rodzaje delt w zależności od tego, jak gęste są ich wody oraz od tego do jakiego morza wpadają. Jeżeli rzeka niesie tyle osadów, że jej wody są gęstsze od wody mor­skiej, delta powiększa się. Jeżeli gęstość wód jest podobna, powstaje delta w kształcie wachlarza, jak na przykład delta Nilu w pół­nocnej Afryce. W przypadku, gdy gęstość wo­dy morskiej jest większa, rzeka tworzy deltę bardzo rozgałęzioną swym kształtem przypo­minającą kurzą stopkę. Tak, na przykład, uchodzi do morza rzeka Missisipi w Louisia-nie w Stanach Zjednoczonych.

Lotnicze zdjęcia fotograficzne ujść wiel­kich rzek, takich jak Amazonka czy Missisipi, ukazują masy mętnej wody spływającej do oceanu. Kolor wody jest zdeterminowany przez cząsteczki gleby, które niesie rzeka. Każdego roku Missisipi nanosi do Zatoki Meksykańskiej około 700 ton materiału. W ciągu milionów lat osady z dna morza, 

materiały wymyte wcześniej przez rzeki, zmieniają się w nowe skały osadowe.

Większość tych osadów pochodzi z lądu. Rzeki całego świata rocznie przenoszą do mórz i oceanów około 8 miliardów ton mate­riałów. Dla lądów jest to strata około 77 ton na każdy kilometr kwadratowy.

Rzeki Stanów Zjednoczonych, na przykład, niosą tyle materiału, że mogłyby obniżyć wysokość terenu w całym kraju z prędkością około 6 centymetrów na 1000 lat.

Meandry

Gdyby praca rzek była jednokierunkowa, to w wyniku takiej działalności erozyjnej, po 14 milionach lat powierzchnia Stanów Zjedno­czonych zrównałaby się z poziomem morza. Na szczęście rzeki nie tylko niszczą, ale rów­nież nabudowują ląd, co zapobiega całkowite­mu rozmyciu kontynentów.

Kiedy rzeka napotyka na przeszkodę, np. na górę, zmienia swój bieg, by ją ominąć. Nawet płynąc leniwie po płaskim terenie tworzy sze­rokie zakola tzw. meandry. Nazwa wywodzi się ze starożytnej Greki. Pochodzi od, wijącej się w taki właśnie sposób, rzeki Meander w Troi (obecnie Buyuk Menderes w Turcji).

 

Starorzecza

Zmieniająca bieg rzeka inaczej zachowuje się w odniesieniu do terenu na zewnątrz meandra, inaczej zaś traktuje miejsca położone po jego wewnętrznej stronie. Po zewnętrznej stronie meandra rzeka podmywa brzeg, natomiast wewnątrz osadza piasek i żwir. Woda niesie materiał wymywany z brzegów i w ten sposób zakola przesuwają się wraz z biegiem rzeki. Meandry są w ciągłym ruchu tak długo, dopó­ki nie zostaną całkowicie odcięte od głównego nurtu.

Niedaleko brzegów można odnaleźć ślady starych meandrów w postaci płytkich łukowa­tych depresji. Czasami, skracając sobie drogę, rzeka odcina meander od swego biegu i pozo­stawia za sobą jezioro w kształcie sierpa — starorzecze. Nie ma ono już nic wspólnego z rzeką i zaczyna żyć własnym życiem.

 

Cyrkulacja wodna

Rzeki są bardzo ważnym elementem procesu zwanego cyrkulacją wodną. Rozpoczyna się ona w momencie, gdy woda morska pod wpły­wem promieni słonecznych paruje i tworzy chmury. Te zkolei oddają ziemi wilgoć w postaci opadów atmosferycznych (deszczu i śniegu). Przeważająca większość tej wilgoci, spada na oceany, reszta na lądy. Woda spada­jąca na lądy, w naturalny sposób spływa z obszarów wyżej położonych na równin) i w ten sposób tworzy strumienie. One zaś z kolei dopływają do rzek i razem z nimi ponownie dostają się do morza.

Sieć rzeczna

 

 

 

Woda spływająca z gór łączy się w strumienie, a następnie w rzeki, które spotykają się w morzach i oceanach. Jednak ten pozornie prosty proces zostaje zaburzony i skomplikowany przez wiele towarzyszących mu zjawisk. W ich wyniku powstaje złożona i różnorodna sieć rzeczna, mająca istotny wkład w kształtowanie otaczającego nas krajobrazu.

 

 

 

 

Teren, który zajmuje rzeka wraz z dopły­wami nazywa się jej dorzeczem lub zle­wiskiem. Wielkość i rodzaj dorzeczy związane są z ukształtowaniem terenu, a granice pomiędzy nimi to granice naturalne, tak zwane działy wodne, utworzone przez łańcuchy górskie lub wyżyny. Wzdłuż pasma Gór Skalistych, z północy na południe, przebiega kontynentalny dział wodny Ameryki Północnej. Rzeki kierujące swój bieg na stronę zachodnią spływają do Oce­anu Spokojnego; po przeciwnej stronie zmierzają 3 na północny wschód, do Oceanu Arktycznego: na | wschód, w kierunku Atlantyku; albo na południo- § wy wschód, do Zatoki Meksykańskiej.

 

Rodzaje dorzeczy

Wzdłuż całego biegu rzeki, od źródeł do ujścia, jej wody zasilane są przez liczne dopływy. Zdjęcia lotnicze i mapy ukazują rozmaite typy zlewisk o rzecznych, które są niezwykle skomplikowane i często charakterystyczne wyłącznie dla kon­kretnego miejsca. Określenie sposobu w jaki powstały   przysparza   poważnych kłopotów geomorfologom, czyli naukowcom zajmującym się rozwojem i zmianami w ukształtowaniu po­wierzchni ziemi.

Zlewiska rzeczne na różnych obszarach mają swój specyficzny charakter, o którym decyduje wiele czynników. Najważniejsze z nich to klimat, twardość podłoża, nachylenie terenu oraz historia geologiczna terenu. Tym ostatnim mianem okre­śla się zjawiska takie jak ruchy skorupy ziemskiej lub procesy górotwórcze. Ustalenie, który z po­wyższych czynników ma największe znaczenie dla kształtowania się konkretnego zlewiska nie jest łatwym zadaniem. Geomorfolodzy starają się też rozwikłać zagadkę, dlaczego na jednym obszarze sieć rzek jest gęsta, podczas gdy na tere­nie sąsiadującym, z podobną ilością opadów, można znaleźć jedynie kilka płytkich strumieni.

Naukowcy rozróżniają dwanaście rodzajów dorzeczy, z których trzy występują najczęściej -dendryczny, kratowy i promienisty. Najprostsze z nich, które oglądane na mapie przypomina roz­gałęzione drzewo ,. nazwano dendrycznym (od greckiej nazwy drzewa). Dorzecze takie powstaje 

na obszarach gdzie rzeka płynie po jednorodnym, skalnym lub gliniastym, monotonnym podłożu, nie zaburzonym przez ruchy skorupy ziemskiej, których efektem mogłyby być na przykład strome uskoki skalne.

Dorzecze kratowe natomiast tworzy się tam, gdzie zbudowane z twardych skał pasma górskie przedzielone są szerokimi dolinami, powstałymi w wyniku wietrzenia i erozji skał miększych. Większe rzeki, żłobiące swą drogę w poprzek pasm, napotykają na mniejsze strumienie płynące wzdłuż dolin, zgodnie z ukształtowaniem terenu. W efekcie powstaje specyficzna sieć rzeczna przypominająca kratę.

Dorzecze promieniste

Trzeci typ zlewiska nosi nazwę dorzecza promie­nistego i przypomina szprychy koła utworzone z kilku rzek, które promieniście „rozpływają" się na wszystkie strony świata. Powstaje ono prze­ważnie na wzniesieniach w kształcie stożka lub kopuły, na przykład na wulkanach. Tego rodzaju wzniesienia formują się często na skutek fałdo­wania skorupy ziemskiej lub wypiętrzeń magmy pod powierzchnią ziemi.

 

Gęstość sieci rzecznej

Gęstość sieci rzecznej zależy od odległości po­między dopływami. Jeśli rzeka często jest zasila­na przez wody swoich dopływów można mówić o gęstej sieci rzecznej. I odwrotnie - gdy dopływy są od siebie znacznie oddalone, mamy do czynie­nia z siecią rzadką. Decyduje o tym głównie kli­mat, przede wszystkim zaś ilość opadów na danym terenie. Woda deszczowa płynąc po po­wierzchni łączy się w wiele strumieni. Im wilgot­niej szy klimat i więcej deszczu, tym więcej stru­mieni i gęstsza sieć rzeczna. Rodzaj dorzecza zależy również od podłoża. Małe rzeczki powstają najczęściej na skałach nieprzepuszczalnych czyli takich, w które woda wsiąka z trudnością. Inaczej dzieje się w przypadku skał przepuszczal­nych, na przykład wapieni. W tego typu podłoże woda deszczowa może łatwo wsiąkać przez licz­ne pęknięcia, zagłębienia oraz zapadliska kraso­we. Powierzchnia skorupy ziemskiej pozostaje wtedy sucha, a deszczówka dołącza do systemu wód podziemnych.

 

Jak powstaje sieć rzeczna

Aby powstała rzeka z całym systemem dopły­wów potrzebna jest woda deszczowa, obszar, na który spadnie oraz zbocze, po którym zacznie płynąć. Nowe rzeki tworzą się na świeżo powsta­łych obszarach ziemi, na przykład na nowych wulkanach uformowanych przez gwałtowną erupcję, lub w młodych górach wypiętrzonych w efekcie nasuwania się na siebie gigantycznych płyt tektonicznych. W momencie, gdy nowe ska­ły zostają poddane działaniu atmosfery, rozpoczyna się proces wietrzenia. Najczęstszą formą destrukcyjnch sił oddziaływujących na skały jest erozja, której przyczynami mogą być wiatr, lód bądź woda. Na obszarach o dużych opadach jednym z głównych czynników powodujących erozję jest woda, która łącząc się w strumienie, drąży zbocze. Wyróżnia się dwa sposoby oddzia­ływania rzeki na skałę - fizyczny oraz chemiczny. Pierwszy z nich polega na transportowaniu mate­riału skalnego - rozdrobnionego kruszywa, czasa­mi nawet pokaźnej wielkości głazów. Drugi opie­ra się na tym, że woda wiąże zawarte w skale pierwiastki i związki chemiczne. 

Strumień, który jako pierwszy żłobi młode zbocze nosi nazwę cieku konsekwentnego, a jego kierunek jest określony tylko przez specyfikę podłoża, czyli nachylenie zbocza oraz skałę z ja­kiej jest zbudowana. Dopływy zasilające ciek konsekwentny zwane są ciekami bocznymi lub, jeśli wpadają do strumienia głównego pod małym kątem, ciekami insekwentnymi. Zjawisko to by­łoby bardzo proste, gdyby młode podłoże zbudo­wane było ze skał o takiej samej twardości.

Jednak strumień zmienia swój charakter w zależ­ności od tego czy płynie po miękkiej, czy po twardej skale. Drążąc miękki materiał, na przy­kład taki jak glina, tworzy szerokie doliny, pod­czas gdy przez podłoże twarde przedziera się z trudnością, wzdłuż wąskich kanionów pomię­dzy stromymi blokami skalnymi. Wąskie kaniony wydrążone przez rzekę w twardej skale noszą nazwę przełomów.

Tego typu rzeźba terenu jest charakterystyczna dla krajobrazu południowej Anglii. Obszar ten poprzecinany jest pasmami wzgórz (na przykład Cotswolds i Chilterns) zbudowanych z odpor­nych wapieni i kredy. Pasma górskie poprzedzie­lane są szerokimi, gliniastymi dolinami, wydrą­żonymi przez dopływy opisanych wcześniej cieków konsekwentnych. Dopływy te geomorfo­lodzy nazywają ciekami subsekwentnymi. Sieć rzeczna utworzona z cieków konsekwentnych spływających wzdłuż zbocza oraz, prostopadłych do nich, cieków subsekwentnych, płynących wzdłuż gliniastych dolin, często przybiera formę opisanego wcześniej dorzecza kratowego.

Z kolei do cieków subsekwentnych dochodzą tak zwane cieki wtórnie konsekwentne, czyli ma­łe strumyczki spływające po zboczach tward­szych skał oraz cieki obsekwentne.

Fałdy

Gdy w wyniku ruchów potężnych płyt tektonicz­nych, zmienia się krajobraz, skorupa ziemska fał­duje się, przypominając pomarszczony na stole obrus. Skały tworzą serię fałdów składających się z synkliny (łęku) oraz antykliny (siodła). Skały w synklinie są mocno ściśnięte, podczas gdy na sklepieniu rozciągnięte i popękane, w rezultacie bardziej podatne na erozję rzeczną niż zbity mate­riał skalny w siodle.

Często zdarza się, że zniszczone przez erozję antykliny stają się dolinami, podczas gdy twarde synkliny nie poddając się erozji zaczynają góro­wać nad powierzchnią jako wzniesienia. Przy­kładem góry, która niegdyś była synkliną jest naj­wyższy szczyt Walii - Snowdown. Dzisiejsze doliny, które przed wiekami były górami oraz sąsiadujące z nimi dawne doliny, a obecne góry -noszą nazwę rzeźby inwersyjnej.

Równocześnie powstaje sieć rzeczna, której początek daje ciek konsekwentny, wijący się wzdłuż naturalnego zagłębienia synkliny fałdu. Jednak osłabione skały sąsiednich antyklin zosta­ją szybko zniszczone przez cieki subsekwentne. W tym samym czasie strumyki spływające w dół skarp, przyczyniają się do jeszcze intensywniej­szej erozji.

Przy odpowiednim ułożeniu twardych i mięk­kich skał, erozja antykliny przebiega o wiele szybciej niż erozja synkliny. W tej sytuacji pow­stanie rzeźby inwersyjnej jest nieuniknione. Wbrew temu, iż zjawisko to wydaje się nienatu­ralne, występuje ono często, oczywiście na ob­szarach niegdyś sfałdowanych.

 

Kaptaż

Płynąca rzeka napotyka naprzemienne warstwy twardego i miękkiego podłoża. Zasilana jest stru­mieniami biegnącymi prostopadle do niej, wzdłuż miękkich skał. Zdarza się, że rzeka potrafi zmie­nić swój bieg. Proces taki ma miejsce na przykład podczas erozji wstecznej, czyli wymywania grun­tu wokół bijącego źródła.

Jeśli znajduje się ono na miękkim podłożu, stopniowo przesuwa się w górę, aż do napotkania najbliższej rzeki, płynącej prostopadle. Tworzy się 

wówczas wspólny nurt, z łatwością torujący sobie drogę w miękkim podłożu. Proces taki na­zywany jest kaptażem. Odcięte koryto rozdzielo­nej w ten sposób rzeki staje się bezużyteczne i woda nie ma energii, by dalej drążyć najbliższe warstwy twardego podłoża. W miejscu tym pow­staje dział wodny.

Naukowcy rozpoznają, iż dorzecze powstało w opisany powyżej sposób, poprzez obserwację dopływów rzeki, które na pewnym odcinku są równoległe do głównego nurtu, jednak płyną w przeciwnym kierunku.

Przesunięcie koryta rzeki

Rzeka może zmienić koryto nie tylko w wyniku £ kaptażu. Czasami naturalny bieg zostaje zakłóco-8. ny przez obsunięcie się ziemi, która zablokuje 2 koryto, lub przez działalność człowieka. Inżynie-s: rowie bowiem od lat pracują nad tym, by dopro­wadzić wodę do terenów rolniczych, które nie są w nią zasobne. 

Jednak w dziejach Ziemi, inżynierem, który miał największy wpływ na ukształtowanie po­wierzchni, były lodowce. Na przykład rzeka Missouri w Ameryce Północnej płynęła niegdyś z południa na północ, do dzisiejszej Zatoki Hudsona w Kanadzie. Po ostatnim zlodowaceniu Missouri zmieniła swój bieg i nowym szlakiem podąża na południe do Missisipi, a następnie do Zatoki Meksykańskiej.

 

Rzeki na obszarze wypiętrzonym

Niektórym rzekom udało się zachować swoje dorzecze w nienaruszonym stanie, pomimo zna­czących zmian rzeźby terenu. Sieć rzeczna ufor­mowana tysiące lat temu, w krajobrazie, który od dawna nie istnieje, potrafi zachować swą pierwot­ną formę do dziś. W przypadku tak zwanego odmłodzenia terenu, a więc wyniesienia płaskich bloków skalnych w górę, na pewnych odcinkach znacznie zmienia się nachylenie koryta rzeki. Woda płynie z większą energią, a rwący nurt drą­ży głębokie doliny.

Im głębiej rzeka wrzyna się w podłoże, tym wyższe stają się łukowate ściany pozostawione przez dawne meandry, zwane terasami odmło­dzonymi. Jeden z najbardziej imponujących na świecie, Wielki Kanion Kolorado w Ameryce Północnej, powstał w efekcie odmłodzenia terenu na skutek ruchów skorupy ziemskiej.

Strumienie, które potrafią zachować swój bieg podczas powolnych ruchów górotwórczych, zwa­ne są ciekami antecedentnymi. Powstały zanim ostatecznie ukształtowała się rzeźba terenu, po którym płyną, tak jak na przykład rzeki hima­lajskie. Himalaje wypiętrzyły się około 50 milio­nów lat temu, a rzeki tam płynące zmieniły się w rwące strumienie, dzięki zwiększeniu nachyle­nia ich koryta i zasilaniu wodą z topniejącego na wiosnę śniegu. Niektóre z nich zdołały wyżłobić wąwozy o głębokości dochodzącej do 4,5 tys. metrów. Imponującym przykładem rzeki nieusta­jąco drążącej swoje koryto, mimo odmłodzenia terenu, po którym płynie, jest słynna rzeka Kolorado ze swoim gigantycznym wąwozem. Miejsce to jest co roku odwiedzane przez tysiące turystów przybywających z najdalszych zakąt­ków świata i pragnących na własne oczy zoba­czyć unikalny kanion.

Anchor 1
Anchor 2
Anchor 3
Anchor 4
Anchor 5
Anchor 6
Anchor 7

Fiord Geiranger w Norwegii. Fiordy to wydrążone doliny polodowcowe, dodatkowo pogłę­bione daleko poniżej poziomu morza przez ciężar własny lodowca, który następnie spłynął do oceanu. Fiordy są nieprawdo­podobnie głębokie. Tuż przy brzegu ich głębokość może dochodzić do ponad 1000 metrów.

Wapienie łatwo ulegają wietrzeniu -zawarty w wodzie deszczowej dwutle­nek węgla szybko je rozpuszcza tworząc charakterystyczny krajobraz.

Łuszczenie, czyli odfupywanie się kolejnych warstw skały, rzeźbi nieco­dzienne kształty jak te w Arabii Saudyjskiej. Na skałach osadza się też, niesiony przez wiatr, piasek.

Imponujący efekt działalności wód podziemnych. Wapień, jak każda skała porowata, zatrzymuje wodę, która rozpuszcza zawarty w nim węglan wapnia. Ta jaskinia we Francji powstała w wyniku takiego rozpuszcza­nia. Kapiąca woda częściowo wyparo­wała osadzając węglan wapnia, który z biegiem czasu utworzył stalaktyty.

Osady piasku niesionego przez wiatr two­rzą malowniczy krajobraz.

llngleton Falls w Yorkshire; mfoda rwąca rzeka powo­duje silną erozję podłoża, szczególnie w okresie gdy poziom wód jest wysoki. Wezbrana rzeka ma wtedy siłę, by przenosić głazy i żłobić skały. Widoczne na zdjęciu głazy zostaną porwane w dół, gdy poziom wody się podniesie.

Dwa lodowce, jak rzeki spływają do morza na Spitzbergenie w Arktyce. Napięcia wewnątrz przemieszczającego się lodu powo­dują liczne pęknięcia. Postrzępione szczyty gór to efekt silnych mrozów.

Fiordy są długimi i bardzo głębokimi zato­kami morskimi o stromych zboczach. Im bliżej do morza, tym fiordy stają się łagodniejsze.

Wybudowana na potrzeby hydroelektrow­ni tama Hoover w Newadzie, w Stanach Zjednoczonych, oraz sztuczny zbiornik wodny Lake Mead.

Góry Szkocji były niegdyś tak strome i postrzępio­ne jak dzisiejsze Alpy.
Jednak wietrzenie erozja lodowcowa znacznie złagodziły ch urwiste szczyty.

Monument Valley w Stanach Zjednoczo­nych słynie z malowniczych ostańców, które są wyraźnym dowodem na zróżnicowaną twardość skał. Strome skarpy piaskowca kon­trastują z łagodnym zboczem usypanym z okruchów zerodowanych skał ilastych.

Łagodnie nachy­lone w lewą stronę zbocze zerodowało. Miękka kreda utwo­rzyła stromą skarpę. Zalegające pod war­stwą kredy utwory ilaste uformowały płaską dolinę.

Dolina ryftowa ograniczona po bokach przez uskoki brzeżne. Uskoki brzeżne zrzuciły warstwy po obu stronach, tak że dno doliny biegnie środkiem ryftu.

Gianfs Causeway w Irlandii Północnej. | Sześciokątne kolumny bazaltowe powstały | przed wiekami w wyniku gwałtownego zasty-m gania lawy wpływającej do morza.

Devil's Dyke w paśmie South Downs w po­łudniowo-wschodniej Anglii. Płaska dolina to silnie zerodowana antyklina fałdu.

Typowa dolina U -kształtna, powstała dzięki erozyjnej działalności lodowca w Al­pach Szwajcarskich.

Ta mapa, wykonana przez niemieckiego geomorfologa J. Budela, pokazuje związek między klimatem a krajobrazem, uwzględnia­jąc klimat odległych epok geologicznych.

Ukształtowanie terenu charaktery­styczne dla regionów suchych. Widok na Dead Horse Point w stanie Utah w USA.

Rafy koralowe rozwijają się tylko w morzach, których temperatura nie spada poniżej 18°C.

Góry wyspowe zbudowane są z od­porniejszych skał, dzięki czemu nie ule­gają niszczeniu w czasie, kiedy cały te­ren ulega obniżeniu. Materiał zwietrzenia nie gromadzi się u ich podnóży lecz jest unoszony przez wody deszczowe.

Bad Lands („złe ziemie") w Płd. Dakocie powstały, gdy gwałtownie zalewająca je woda deszczowa wymyła suchy, luźny materiał.

Ta skata w Dolinie Śmierci w Kalifornii zostata „wyrzeźbiona" przez wietrzenie mechaniczne oraz chemiczne.

Nadciągająca nad Saharę burza piaskowa. Przy silnych wiatrach piaski i pyły transporto­wane są na duże odległości.

Barchany pow­stają na twardym podłożu. Ziarenka piasku przemiesz­czają się w górę zbo­cza aż do momentu, gdy spadną stromo w dół. Cieńsza war­stwa piasku na krań­cach wydmy przesu­wa się szybciej.

Ruch ziarenek piasku porwanych przez wiatr.

Ruch ziarenek piasku porwanych przez wiatr.

Skalne ostańce w północnym Cza­dzie. Skały tworzące niegdyś dno morza zostały osłabione przez sól znajdującą się w jego wodzie, a po latach bez trudu zerodowane przez piasek niesiony przez wiatr.

Życie w tej oazie zagrożone jest przez ruchome wydmy, które mogą wtar­gnąć na jej obszar.

Zdjęcie satelitar­ne Pustyni Namib ukazuje wiele równo­ległych do siebie wydm utworzonych przez wiatr wiejący znad lądu

Prehistoryczne rysunki na skale, w górach Tibesti na Saharze, wskazują na to, iż obszary te były niegdyś poro­śnięte trawą.

Salina, która powstała w Ameryce Południowej na suchym chłodnym płaskowyżu położonym na znacznej wysokości w boliwijskich Andach.

Krajobraz terenów pustynnych i półpustynnych ukazujący wiele charakterystycznych dla nich cech.

Pionowe ściany wadi - koryta okresowej rzeki w Tunezji. Rwąca rzeka, która czasami płynie takim kory­tem, potrafi nieść olbrzymi ładunek materiału skalnego i poważnie niszczy podłoże. Porywa też luźną zwietrzeli-nę odsłaniając warstwy bardziej odpornych skał.

W Dolinie Śmierci w Kalifornii można zaobserwować szerokie spektrum form pustynnego krajobrazu. Na tej fotografii wyraźnie widać efekty z rzad­ka nawiedzających pustynię uTewnych deszczów - głębokie koryto rzeki powoli zasypywane jest przez osady wymyte przez wodę z otacza­jących je skał.

Górzysta wyspa Fidżi na Oceanie Spo­kojnym. Zbocza pocięte licznymi żlebami są charakterystyczne dla obszarów, gdzie wystę­pują rzadkie, gwałtowne ulewy. Spływająca w dół woda skutecznie wymywa wyschniętą, wierzchnią warstwę gleby.

Osuwiska są skutkiem zaburzenia równo­wagi pomiędzy ciężarem zalegającego na zboczu materiału skalnego, a jego spójnością i tarciem wewnętrznym.

Rumowiska (piargi) są rezultatem zniszczenia zboczy przez mróz. Skruszo­ny materiał skalny pod wpływem grawi­tacji obsuwa się i gromadzi u podnó­ża góry. Kąt nachyle­nia rumowiska zależy od wielkości spada­jących odłamów. Zbocze piargu jest często tak strome, że z łatwością może ono dać początek niebezpiecznej lawinie.

Nagłe osunięcie się gruntu często pociąga za sobą poważne konse­kwencje - śmierć, straty materialne, szkody w rolnictwie, zniszczenia trakcji komunikacyjnych. Na skutek trzęsienia ziemi ten dom w No­wej Zelandii niespo­dziewanie znalazł się nad urwiskiem. Wprawdzie katastro­fa nie pociągnęła za sobą żadnych ofiar, jednak dom nie nadaje się już do zamieszkania.

Nowa Zelandia. Typowy efekt spełzywania ziemi. Podobnie wyglądają zbocza zadeptane przez zwierzęta

Lawina w Himalajach. Na stromych zbo­czach śnieg często zaczyna osuwać się pod wpływem własnego ciężaru lub z powodu nagłego ocieplenia. W miarę spadania, prędkość lawiny rośnie, a masy śniegu porywają ze sobą tysiące ton skał i kamieni.

Nie zawsze grunt osuwa się na skutek działania wody. W przypadku tej piaszczystej wydmy na pustyni Namib, głównym „wino­wajcą" jest wiatr.

Rzeka błota zalała w 1985 roku kolumbijskie miasto Armero, pochłaniając około 20 tysięcy ludzkich istnień.

Niemal w każdym zakątku świata ludzie zapobiegają naturalnemu osuwaniu się zboczy. Jednym ze sposo­bów jest budowanie tarasów, jak te na stokach gór w Peru.

Tam gdzie opady deszczu są regularne i niezbyt silne, górskie zbocza mają gładką, nie zniszczoną powierzchnię.

Osady piasku niesionego przez wiatr two­rzą malowniczy krajobraz.

Górskie strumie­nie, które często dają początek rze­kom, rwącym nurtem płyną w dół tworząc głębokie wąwozy i wodospady jak ten w Pertshire w Szkocji.

„Dojrzała" rzeka, jak Rakaia River koło wąwozu Windwhlstle w Nowej Zelandii, przystosowuje się do różnych warunków, Terasy na pierwszym planie powstały w wyniku drążenia lądu przez rzekę.

Kanion Kolorado jest największym utworzonym przez rzekę wąwozem.

Strumień wije się by ominąć skały, które spotyka na swojej drodze.

Rzeka Agua Azul pokonuje strome uskoki skalne w meksykańskiej dżungli.

Tarcie spowalnia nurt rzeki na pro­stej drodze. Na zakrętach woda niszczy brzeg po zewnętrznej stronie łuku, podczas gdy wewnątrz, gdzie nurt jest najsłabszy osadzają się niesione materiały.

Wyschnięty wąwóz rzeki w Kaszmirze. Osadzany przez strumień materiał utworzył stożek osypowy.

Naturalna grobla jest zbudowana z materiałów osadzonych na brze­gach na skutek kolejnych powodzi.

Wielki Kanion Kolorado w amerykańskim stanie Arizona został wydrążony przez rzekę Kolorado oraz „odmłodzony" przez ruchy skorupy ziemskiej. Głębokość kanionu sięga miejscami 1 kilometra, co nadaje miejscu nie­powtarzalny charakter i ściąga turystów z naj­dalszych zakątków świata.

Ciemna woda rzeki Negro w Ameryce Południowej łączy się z mulistą wodą Amazonki.

Na wachlarzu delty Maggia na jeziorze Lugano w Szwajcarii powstało miasto.

Przekrój delty o kształcie wachla­rza. Grubsze osady nagromadzone są bliżej brzegu. Drobniejsze trans­portowane są dalej w morze lub jezioro.

Starorzecza powstają w wyniku odcięcia meandra od głównego biegu rzeki. Tworzy się w ten sposób jezioro, które rozpoczyna samo­dzielne życie.

Rzeka Glendaruel w Szkocji tworzy meandry w wyżłobionej przez siebie dolinie. Przez lata meandry te posuwają się z biegiem rzeki pozostawiając za sobą płaskie obszary, które tworzą nowy element ukształtowania powierzchni.

Matanuska River na Alasce. Rzeki roz­tokowe powstają w miejscu, gdzie rze­ka dopływa do tere­nu o małym spadku. Formuje wtedy liczne koryta dookoła naniesionych przez siebie materiałów.

Esowaty meander na rzece Saar w Niemczech.

Każda rzeka wraz z dopływami tworzy charakterystyczne dorzecze. Naukowcy roz­różniają w sumie 12 rodzajów dorzeczy, jednak najczęściej występujące to dorzecza promieniste, kratowe lub dendryczne. Jak widać na ilustracji dana nazwa odzwier­ciedla rysunek odpowiedniej sieci rzecznej.

Typowym przykładem rzadkiej sieci rzecz­nej jest zlewisko rzeki Kolorado, która płynie po suchym podłożu. Zamiast łączyć się w strumienie na powierzchni, woda deszczo­wa wsiąka w glebę i przenika do wód grunto­wych. Na zdjęciu zaznaczono miejsce gdzie Kolorado łączy się ze swoim dopływem.

Przed ostatnim zlodowaceniem Wyspy Brytyjskie stanowiły część kontynentu, nato­miast Tamiza, dziś należąca do największych rzek Wielkiej Brytanii, była jednym z dopły­wów Renu. Lodowce wywarły ogromny wpływ na kształt i położenie koryt rzecznych na obszarach swojego występowania. Niekiedy spowodowały one zawrócenie biegu rzek, jak w przypadku rzeki Missouri (USA).

Shenandoah - dolina rzeki subsekwentnej. Na sfałdowanym podłożu, rzeka płynąca w korycie zbudowanym z miękkich skał z łat­wością tworzy szeroką dolinę. Natomiast rze­ka płynąca po twardym podłożu z trudem przedziera się wzdłuż wąskich szczelin mię­dzy blokami skalnymi.

Łańcuch górski oddzielający dwie rzeki tworzy pomię­dzy ich zlewiskami dział wodny.

Charakter zlewisk rzecznych podlega ciągłym zmianom. Człowiek zmienia bieg i długość rzek budując gigantyczne zapory, jak  przedstawiona na zdjęciu tama Boulder w po­ra bliżu Las Vegas w Stanach Zjednoczonych.

Zjawisko kaptażu rzecznego polega na przejęciu górnego odcinka rzeki sfabiej erodu-jącej przez rzekę bardziej aktywną. Jedną z jego głównych przyczyn jest erozja wstecz­na jednej z rzek, czyli wymywanie gruntu wokół bijącego źródła.

Woda deszczowa nie zawsze działa na powierzchni. Często przesiąka do głębszych warstw i drąży je jako woda gruntowa. Dzieje się tak, gdy warstwa skał nieprzepuszczal­nych, na przykład gliny, leży na utworach przepuszczalnych lub jeśli gleba spoczywa bezpośrednio na zwietrzałej skale, co nie pozwala wsiąknąć wodzie jeszcze głębiej.

bottom of page