top of page

Kto następny ?

W Namibii władzę wydały rozkaz odstrzału dziewięciu samców słonia pustynnego. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie specyfika tego gatunku. W przeciwieństwie do słoni, które możemy spotkać w zoo, słoń pustynny jest w stanie przetrwać około 10 miesięcy bez wody na powierzchni gruntu. W tym celu są w stanie przekopać grunt do głębokości około 2 metrów bądź szukać wody w podskórnej części kory drzew.

Słoń pustynny jest osobnym gatunkiem, który był w stanie zaaklimatyzować w warunkach pustynnych. Jest zdecydowanie lżejszy od swoich krewniaków oraz posiadają również szersze łapy niż słonie z sawanny.

Obecnie słonie pustynne można spotkać na obszarach Namibii i Mali.

Przed 1989 roku apelowano o ochronę słonia pustynnego, gdyż działalność kłusowników przyczyniła się do znacznego ograniczenia ilości sztuk tych zwierząt. Obecnie na świecie znajduje się 100 sztuk słonia pustynnego, w tym 18 samców. Decyzja władz Namibii ograniczy do połowy liczbę samców, co w rezultacie może przyczynić się do ograniczonego przyrostu zwierząt.

Władze Namibii spierają się, że gatunek nie jest tak mały. Obecnie populacja liczy 600 sztuk i ni odbiega ona od innych gatunków. Taki szum jest celowym zamieszaniem, którego zadaniem jest atak na władze Namibii ze strony organizacji zajmujących się ochrona zagrożonych gatunków. Mimo na głoszenia zaistniałej sytuacji, w czerwcu dokonano częściowego odstrzału.

To bardzo smutne, że człowiek po raz kolejny ingeruje w świat zwierząt. Dlaczego nie możemy zostawić tej kwestii naturze, to ona jest w stanie wyeliminować najsłabsze jednostki. Niestety człowiek jest zawsze tam gdzie nie jest potrzebny. Każda nasza ingerencja w naturę zaburza ekosystem. Natura  jest na tyle inteligentna bilans zysków i strat był na równi.

bottom of page